Muza

czwartek, 2 października 2014

CHORA ROZI

Hej, jak się pewnie domyślacie z tytułu dziś opowiem o chorobie Rose.
No cóż nie tylko ona była chora ja też.
 Miałam piękne plany i się rozchorowałam. 
Okropność, strasznie się nudziłam. 
Ale za to wpadłam na kilka pomysłów na sesję.
 Ale dowiecie się o tym w następnych postach.
Ostatnio  miałam tak dużo na głowie. Miałam to wstawić tydzień temu.
 Ach ta 1 gimnazjum.
Miałam nadzieje że będę miała więcej czasu dla sami wiecie kogo.
Miałam już tyle kartkówek że sama ich nie zliczę i przez to zaczęłam zaniedbywać Rozi.
Nawet jak miałam chwilkę czasu
 to byłam tak zmęczona, że nie miałam siły. 
A także miałam małą blokadę pomysłową.
 Po prostu zero pomysłów. Nic : (
Ale za to na początku uszyłam kilka rzeczy, 
które niedawno wykorzystałam. : ) 
Ale może przestanę wam narzekać.


Więc zapraszam na foto-story.



  
                                                                   R- A aaa psik! 
                                                                 J- Na zdrowie.




                    


                                                   

                                                                      R- Źle się czuję.


                                                              J- I tak wyglądasz.
                                                               J zmierzę ci temperaturę. 
                                                                    Masz 38 ' C.

                                               



                                                            R- A psik. 
 J - Rose lepiej się połóż.













                                                         J- przykryję cię.
( chwilę później) 




 J- Rozi zasnęła.









 KONIEC
TO PA
 DO NASTĘPNEGO POSTA
 : )





5 komentarzy: