BURZA

Hej, ostatnio obiecałam wam pokazać co narysowałam moja Rozi. To nie jest żadna tajemnica, bo po prostu

zapomniałam wstawić te zdjęcia.

Wiec o to one ( z góry przepraszam za jakość tych zdjęć)

Na wakacje wyjechałam w góry. Niestety pogoda nie jest zbyt ładna,

 ponieważ pół dnia jest ładnie, a potem leje.

Opowiem wam historyjkę, to będzie małe foto-story.

Pewnego dnia 

R- Nudzi mi się. Co mogę robić?

                 R- pada deszcz, nie mogę wyjść na dwór!  

J- może zrobię ci sesję.

R- Bardzo fajnie, ale nie w tej sukience.       

   

                                                       J- To co założysz?
                                                       R- zobaczysz.

                                                          ( Kilka minut później)

 

R- Ale fajnie!

( chwilkę później) 

 

 

 R- Ale leje, chyba burza szaleje na dworze.

 

 R- Boję się burzy.

(nagle bardzo głośno zagrzmiało)

R- Aaaaa.

Na tym kończę tego posta

                                                                      To do napisania